"33 sceny z życia" to przejmująca i bardzo osobista opowieść o doświadczeniu, jakim jest śmierć bliskiego członka rodziny. O tym jaki ma to wpływ na rodzinę, jak dekonstruuje i bezpowrotnie zmienia życie wszystkich osób. Szczególnie Julii (w tej roli niemiecka aktorka Julia Jentsch) - głównej bohaterki filmu, z perspektywy której obserwujemy wydarzenia.

Seks powraca... do kin. Cztery lata po ostatnim klapsie na planie serialu powracamy do Nowego Jorku i jego najbardziej charakterystycznych mieszkanek. W "wielkim jabłku" zmieniło się wiele, jednak mimo przemijających trendów i ideałów piękna Carrie, Miranda, Samantha i Charlotta po raz kolejny udowadniają, że przyjaźnie nigdy nie wychodzą z mody.

Halina (Katarzyna Kwiatkowska), mieszka ze swoją matką (Grażyna Barszczewska) i córką (Julia Czuraj) w jednym z małych miasteczek. Pracuje jako kasjerka w supermarkecie, do momentu gdy otrzymuje propozycję awansu od szefa - Eryka (Eryk Lubos). Halina w krótkim czasie zmienia się z kasjerki w szefową, która potrafi walczyć o utrzymanie swojej pozycji zawodowej.

Podstępny tajski wojownik Tong Po (Kamel Krifa) organizuje nielegalne turnieje walk. David Sloan (Sasha Mitchell), któremu Po porwał żonę, chce wziąć udział w zawodach, gdyż ma nadzieję, że tam będzie miał okazję dokonać krwawej zemsty. Choć David przebywa w więzieniu, niesłusznie skazany za morderstwo, wydział narkotykowy zgadza się na jego występ w turnieju. Stawia jednak jeden warunek - David ma zabić Tonga...

Eryk, młody wódz wikingów, postanawia zebrać najlepszych wojowników ze swojej wioski i wraz z nimi wyrusza na wielką i niebezpieczną wyprawę. Jej celem jest przebłaganie bogów, aby zechcieli zakończyć zły i ponury okres Ragnarok i pozwolili swojemu ludowi ujrzeć życiodajne Słońce. Eryk ma niewiele wspólnego z typowym wojownikiem Północy, nie gwałci, nie rabuje i nie niszczy wiosek. Jego nieprzystosowanie społeczne staje się powodem wielu nieoczekiwanych i zabawnych zdarzeń.